lafemmejuriste:

[^cloudy] To nie jest deklaracja, raczej wyjaśnienie, jak można jednocześnie wierzyć i chodzić do lekarza. Po prostu. [www.rp.pl]
2017/09/11 14:37:23 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^pagan,
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A wspominam o tym nie dlatego, że lubię Terlika, tylko dlatego, że choćby i tutaj co jakiś czas przetaczają się dyskusje, których istota jest założenie, że jeźlikto wierzący, to pewnie zdrowaśkę odmawia, zamiast zaszczepić.
2017/09/11 14:38:27
^cloudy: [^lafemmejuriste] co za obrzydliwy hipokryta. "Wierzę w medycynę, bo mi pomaga, ale nie wierzę w tę, której nie potrzebuję, bo mam pęczek dzieci bez in vitro, juhu."
2017/09/11 14:39:55
^erwen: [^lafemmejuriste] Tylko w jego ustach to brzmi tak absurdalnie, że mam ochotę od razu skomentować "LOL, tyle że nie". Klasyczny przykład tego, jak broniąc jakiejś tezy, słusznej IMO skądinąd, można ją ośmieszyć i jej zaszkodzić.
2017/09/11 14:42:01