 |
erwen:
[^foo] Chodzi raczej o to, że dopiero mnie tknęło, ile z tego nalatuje z powrotem do domu. (Speaking of, ktoś z sąsiadów właśnie wychylił się na dymka przez okno - nie na balkonie, z drugiej strony.) I że nie chcę już. |
|
2017/07/28 18:15:32 przez www, 0 ♥, 3 ∅
|
^
intelegent: [
^erwen] Ale to zależy też od wielu czynników - wiatru, tego jak się na balkonie ustawisz. Jak mieszkałem z ^
foo, to trochę trwało nim znalazłem ustawienie, w którym nie leciało o sąsiadów.
2017/07/28 18:17:45
^
erwen: [
^erwen] A z odpowiedzią "sorry, nie" na pytanie, czy ktoś może palić na balkonie, nie mam problemu - rozsądny człowiek zrozumie (vide ^
franka, której to najbardziej dotyczy), a jeśli komuś to przeszkadza, to cóż, nie nie zatrzymuję.
2017/07/28 18:17:51
^
kocimokiem: [
^erwen] ostatnio zapraszałam pana sąsiada do nas. bo nie wierzył, że w pokoju Zosi cuchnie, jak on fajczy pod garażem. był bardzo zdziwiony. młoda to teraz załatwia sama, wrzeszczy "przestańcie palić"
2017/07/28 18:19:06
∅