merigold:

Czy ktoś z Was słyszał określenie "ryra go to" w znaczeniu "jest mu wszystko jedno" / "nie jest zainteresowany"? Moja szefowa tak mówi i zastanawiam się czy to coś powszechnego, czy jakiś domowy wynalazek.
2017/09/29 09:17:21 przez www, 0 , 10

^deli: [^merigold] Nigdy.
2017/09/29 09:17:59
^agg: [^merigold] chyba się spotkałam raz czy jakoś tak
2017/09/29 09:23:28
^robmar: [^merigold] no i wyguglałem „ryrać dzidę” i teraz muszę z tym żyć :)
2017/09/29 09:29:08
^shigella: [^merigold] Slyszalam gdzies, ale na zasadzie raz - dwa razy w zyciu
2017/09/29 09:31:46
^gliniany: [^merigold] Ja. W moim regionie
2017/09/29 09:35:27
^aga: [^merigold] Też tak mówię, w Gdańsku się nauczyłam.
2017/09/29 09:39:31
^dzierzba: [^merigold] nevah
2017/09/29 09:41:18
^tunia: [^merigold] tyż tak mówię (jak z Torunia jaky co, może to lokalne jakiesz poniemieckie, jak szneka czy kartofel czy jo)
2017/09/29 09:41:42
^rmikke: [^merigold] "Ryra" to nie, ale różne dziwne słowa w tym miejscu i w tym samym znaczeniu - owszem. Na szybko pamiętam "Gila mnie to"...
2017/09/29 10:17:11
^ochdowuja: [^merigold] słyszałam słowo "ryrać" w kontekście niestabilnej konstrukcji. np. 'półka źle wkręcona i się ryra'. Chyba spójne z tym, co mówisz.
2017/09/29 10:19:15