lafemmejuriste:

[^kulkacurly] Przypuszczam, że gdybyś znalazła drzwi własne frankowe/złotówkowe lub cudze, wynajmowane, usmarowane czymkolwiek, to poziom sympatii do fasolinek byłby analogiczny i chociaż gardzę wulgarnością, to jakoś ją czasem rozumiem.
2017/11/03 11:41:43 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^awne,
^kulkacurly: [^lafemmejuriste] ej, nigdy nie używałam zwrotu "fasolinki" wypraszam sobie. Kulki poświadczą, że nazywam je na wkurwie "bachorami", choć chyba myślą, że to taki żarcik...
2017/11/03 11:43:38