 |
shigella:
[^lafemmejuriste] Ale taka Mimbla czy Mala Mi - maja wywalone na wszystko, zyja wlasnym zyciem i trudno je nazwac tragicznymi |
|
2017/10/06 13:38:33 przez www, 1 ♥, 2 ∅
|
^
ochdowuja: [
^shigella] dla mnie Mała Mi to zawsze było takie archetypiczne Dziecko z Kluczem na Szyi - rodziców nie ma, siostra bógwigdzie, a dziewczynka biega samopas i jest dokarmiana przez rodzinę Muminków
2017/10/06 13:44:08
^
lafemmejuriste: [
^shigella] Chodzi mi o to, że tragizm postaci w odbiorze jest dzisiaj zdecydowanie bardziej wypadkową subiektywnych doświadczeń odbiorcy, niż subiektywnych przekonań tejże postaci.
2017/10/06 13:49:27
∅