cloudy:

Nie ma też obowiązku korzystania z usług hydraulika (wielkie rzeczy, puknąć w rurę), psychoterapeuty (zapytać mnie co mnie w głowie boli to każdy potrafi) i chirurga (sama sobie tę ślepą kiszkę wytnę i zawiążę pozostałość w schludną pętelkę).
2018/01/22 15:27:46 przez www, 7 , 4

Lubią to: ^matemaciek, ^perdo, ^lafemmejuriste, ^sithian, ^franka, ^ochdowuja, ^pea,
^fel: [^cloudy] jak również copywritera czy tłumacza (każdy umie pisać i każdy zna angielski, co nie). A potem bywa (nie)śmiesznie ;)
2018/01/22 15:29:06
^sithian: [^cloudy] Elektryk też nie, co to za filozofia rzucić kabel przez chałupę. I w ogóle żaden specjalista nie jest potrzebny - gówno robią i żądają fortuny.
2018/01/22 15:29:20
^ochdowuja: [^cloudy] Akurat jeśli chodzi o domowe robótki, to IMO warto mieć trochę skilla. Niemniej w bardziej skomplikowanych sprawach lepiej zawołać fachowca (nauczyłam się jak próbowałam naprawić i tylko bardziej zepsułam).
2018/01/22 15:30:55
^zarzyczka: [^cloudy] podobnie jak z usług fryzjera, kosmetyczki, manikiurzystki, wizażystki, krawcowej, szewca. Wszystko to można zrobić samemu, a jednak zostawianie kasy w tych miejscach jakoś nie boli AŻ TAK.
2018/01/22 15:30:57