deli:

Pojechaliśmy na śniadanie do teściów, miał być kuzyn z żoną i dziećmi. Po 30 minutach czekania M. zadzwonił, a oni, że przecież byli umówieni na poniedziałek, nie na dzisiaj. Moja teściowa bywa nieogarem, ale tu jednak najpewniej nie jej wina.
2018/04/01 14:25:31 przez www, 0 , 1

^deli: [^deli] Teściowa oczywiście scenariusze, że to pewnie matka kuzyna zażądała, żeby do niej przyszli, ale już się ustalili na jutro. A my jutro widzimy się z moim rodzicami. Może i dobrze, znów by zeszło na dzieci, których nie mamy.
2018/04/01 14:26:34