 |
srebrna:
[^ochdowuja] Najdziwniejsze rzeczy to są w tych mieszkaniach, które są podzielone z dużych. U babci była wanna w kuchni (nie chcę wiedzieć co dokładnie miało mieszkanie obok) i właśnie rzeczony korytarzyk, BO TAK pokroili. |
|
2018/06/19 12:11:57 przez www, 0 ♥, 4 ∅
|
^
ochdowuja: [
^srebrna] o tak, mieszkanie mojej cioci w Toruniu np. Najlepszy był pokoik do którego się wchodziło przez kuchnię :D ale apartamenta mojej mamy to akurat nie były z podziału
2018/06/19 12:13:11
^
kocimokiem: [
^srebrna] u mojej babci w kuchni był kibelek. tak wynikło z krojenia mieszkania. sąsiadka miała wannę, ale nie miała wejścia kibelkowego. babcia wyszła na tym lepiej, bo w wyniku krojenia dostała rurę umywalkową
2018/06/19 12:13:37
^
deli: [
^srebrna] W mieszkaniu wynajmowanym przez moją siostrę był prysznic w kuchni, pół metra od kuchenki gazowej, i zlew jako umywalka. Oraz przylegające do prysznica malutkie w-c, w którym nad sedesem wisiał bojler.
2018/06/19 13:25:24
∅