lafemmejuriste:

[^lafemmejuriste] jak zaczynałam ją prowadzić, to mi się popsuł kombajn i musiałam rynkowo drukować/kserować. Odejmij koszty poczty korespondencji (z 50 zł się pewnie uzbierało) i dojazdów. Ja do tego srogo dopłaciłam.
2018/06/12 11:52:14 przez www, 0 , 1

^scarbossa: [^lafemmejuriste] to trochę to są kpiny, a do takich spraw z urzędu Państwo nie powinno dopłacać, żeby nie działo sie tak jak piszesz [^lafemmejuriste]
2018/06/12 11:54:47