 |
awne:
[^kociaciocia] nie yo, zebym bronila systemu sluzby zdrowia ale wiem ile kosztowało leczenie mojego ojca. Nigdy w życiu nie byłoby nas stać na chociażby połowę tego, nawet jeśli oddaliby nam całe składki ojca na NFZ. |
|
2018/09/20 15:36:47 przez m.blabler, 12 ♥, 5 ∅
|
Lubią to: ^
kulkacurly, ^
szpiegowsky, ^
gatto, ^
pagan, ^
erwen, ^
finka, ^
siwa, ^
cloudy, ^
robmar, ^
agba, ^
pea, ^
aga,
♥
^
kociaciocia: [
^awne] A ile na to leczenie czekał? Bo ja nie neguję kosztów leczenia, tylko możliwość tego leczenia. Bo terminy są takie, że jeżeli to coś poważniejszego, to raczej "Jaś nie doczekał"
2018/09/20 15:41:20
^
sithian: [
^awne] Otóż. Jak Glyvec, lek na raka, był jeszcze w fazie testowej, tabletka kosztowała 5000 dolarów. Ojcu akurat nie pomogła, był w grupie odpornej na jej działanie, ale masa osób wyszła z raka.
2018/09/20 15:42:31
^
pagan: [
^awne] Ja będę bronił. Wszystkie składki, które zapłacę do śmierci (i cała moja rodzina) nie pokryją kosztów mojego leczenia szpitalnego do 12 roku życia.
2018/09/20 15:58:59
∅