boni01:

[<usunięty>] Wiesz, karki z tamtych czasów i miejsc nie wydawały się zdolne do ogarnięcia wzorów na objętość walca... Ale do przewalenia kradzionego malucha na papiery mojego (skasowanego pod cieżarówką), czemu nie.>
2018/08/06 13:28:00 przez www, 0 , 1

^boni01: [^boni01] do dziś pamiętam, jak się ze mnie kapitan śmiał jak przy oględzinach tego "mojego" (15 letni "pomarańczowy pierdziel"), na parkingu policyjnym cudownie w wersji "roczny zielony", zapytałem czy numery przebili.
2018/08/06 13:31:26