cloudy: [^kerri] to nie kwestia zgadzania się, tylko po prostu nieprawda. Dymanie się na boki i napalanie na młodsze panny, mężatki czy wdowy przekreśla kompetencje księdza katolickiego, nie prawnika ;) |
|
2018/08/22 13:00:29 przez www, 3 ♥, 4 ∅ |
^cloudy: [^cloudy] i owszem, przełożeni mu mogą wytknąć "prowadzenie się", zwłaszcza w opisanej przez Ciebie sytuacji (pominęłaś bardzo istotny aspekt zawodowy, który wiele reakcji wyjaśniał), ale na zdolność oceny sytuacji to może wpłynąć
2018/08/22 13:01:54
2018/08/22 13:01:54
^kerri: [^cloudy] bardziej miałam na myśli, że dymając kogo popadnie, bez choćby pobieżnej orientacji, kim jest podrywka, może doprowadzić do sytuacji typu szantaż, oskarżenie o gwałt itp.
2018/08/22 17:02:10
∅
2018/08/22 17:02:10