shigella:

[^boska] have już przy pierwszej i pierwszych 10% miałam "czy mogę poczytać co innego". Skończyłam, bo brat namawiał. "Chłopaków Anansiego" rzuciłam po pięciu
2018/10/15 08:55:36 przez m.blabler, 0 , 3

^deli: [^shigella] Ja "Chłopaków" odłożyłam na dłużej po scenie z karaoke, bo tak bardzo mi było żal Charliego i tak bardzo współodczuwałam.
2018/10/15 09:22:47
^srebrna: [^shigella] Mnie Gaiman zupełnie nie wchodzi. Znaczy, przeczytałam Nigdziebądź. I wyparłam. Pamiętam Londyn Pod, pamiętam tych dwóch pojebów i pamiętam, że był chłopak i była Łowczyni. Nic z wydarzeń, nic z detali.
2018/10/15 09:50:31
^srebrna: [^shigella] Potem wzięłam Amerykańskich Bogów i przeczytałam na jakimś wyjeździe i wiem, że nawet nie ugryzło, ale znowu nic nie zapamiętałam. Dym i Lustra w ogóle mi zaszkodziły, a jeszcze to było jakieś kulawe wydanie z brakami...
2018/10/15 09:52:27