dees: [^lupinka] a jesteś pewna, że to jest Twoje własne "nie podoba się" czy jednak kulturowo narzucone? |
|
2018/10/17 10:37:38 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^dees: [^dees] ja mam kulturowo narzucone obrzydzenie wobec włosów pod pachami, na przykład.
2018/10/17 10:38:34
2018/10/17 10:38:34
^lupinka: [^dees] ha, właśnie po to dodałam tych nadmiernie wyrzeźbionych, bo przecież oni się kulturowo podobać mają, a mnie się jednak nie. nie zrzucajmy wszystkiego na kulturę. kulturowo dziewczynki mają chodzić na różowo, chrześniaczce
2018/10/17 10:38:51
2018/10/17 10:38:51
^cloudy: [^dees] ale to o wszystkim możemy powiedzieć, że mamy kulturowo narzucone. Popadniemy w jakiś absurd. "Rozbieram sie publicznie, chociaż tego nienawidzę, ale moja grupa społeczna wciska mi ciałopozytywność".
2018/10/17 10:41:29
2018/10/17 10:41:29
^lafemmejuriste: [^dees] Obawiam się, że jest to zagadnienie w równym stopniu niesłusznie światopoglądowe, co filozoficzne: w jakiej części to, co myślimy, to my, a w jakiej świat, wychowanie itd.
2018/10/17 10:57:27
∅
2018/10/17 10:57:27