dees:

[^lupinka] powstaje pytanie, dlaczego rodzic (umowny) opowiada taką baśń, a nie o tym, jak życie naprawdę wygląda.
2018/12/10 11:59:55 przez www, 0 , 3

^lupinka: [^dees] och, jakże się cieszę, że w dzieciństwie poznawałam baśnie, a nie codzienną chujowość życia od samego początku:D
2018/12/10 12:00:55
^lafemmejuriste: [^dees] Bo gdyby opowiadał, jak życie wygląda naprawdę, to bardzo szybko miałby wizytę opieki społecznej <ponur>
2018/12/10 12:01:38
^zuzanka: [^dees] A to akurat proste. Ponieważ absolutnie nie przywiązuje wagi do tego, co opowiada. Bajka jest bajka. (Tak, pediatra nam powiedziała "Państwa problem jest taki, ze państwo za dużo myślą").
2018/12/10 12:21:38