lupinka: [^antek] niekoniecznie, rodzina całuje w usta małe dzieci, często gęsto i powszechnie. jako dziecko w ogóle to nie miało dla mnie nic wspólnego z erotyzmem. ot, z przyjemnością, tyle. |
|
2018/12/10 14:44:55 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^antek: [^lupinka] ok, w takim razie pochodzimy z bardzo różnych rodzin, mnie nikt z rodziny nie całował w usta nigdy. policzek, czoło, czubek głowy - tak. usta - nope, never.
2018/12/10 14:47:34
2018/12/10 14:47:34
^erwen: [^lupinka] Wiesz, rodzina też często tłucze małe dzieci i żonę, często gęsto i powszechnie, ale to jakby nie czyni z tego akceptowalnej normy.
2018/12/10 14:49:55
2018/12/10 14:49:55
^kulkacurly: [^lupinka] nie i nie. Ja swoich nie całowałam w usta ze względów zdrowotno-higienicznych. Poczytaj o śmierci niemowląt z powodu wirusa opryszczki. Dziadek dawał nam mokre całusy w policzki (fuj), Babcia nas tuliła.
2018/12/10 14:52:42
∅
2018/12/10 14:52:42