 |
lupinka: słuchajcie. wg Was, jak częsty newsletter ma sens? i czy to ze mną jest coś nie tak, że mnie nieziemsko wkurzają powiadomienia CODZIENNIE z jednej grupy/sklepu? (a najpierw 2x dziennie przypomnienie, że kończy się termin zniżki)./ |
| 2018/12/28 20:56:20 przez www, 0 ♥, 9 ∅ |
^klara: [^lupinka] Ja w ogóle nienawidzę newsletterów i zapisuję się tylko w wyjątkowych przypadkach. Nie po to mam feedly i facebooka, żeby mi skrzynkę zaśmiecali2018/12/28 20:58:28
^makdaam: [^lupinka] w zależności od typu newslettera i odbiorców. Niektórzy lubią raz na tydzień, inni raz na miesiąc, ja uwielbiam nigdy.2018/12/28 21:04:07
^
^lafemmejuriste: [^lupinka] Są newslettery i mailing handlowy i to zasadniczo powinny być dwie różne rzeczy. Newsletter nie częściej, niż raz na tydzień, mailing handlowy cóż. Jak dla mnie każdy jest zdecydowanie za często :/2018/12/28 21:14:28
^
^
^kouma: [^lupinka] To jest spam a nie newsletter. Akceptuję jak jest raz w tygodniu albo rzadziej i o coś w nim chodzi, np. zbierają ciekawe wpisy z danego serwisu (serio ciekawe) i na końcu wspominają o sponsorze/promocji itd.2018/12/28 22:10:33
^xenone: [^lupinka] Nie, to absolutnie normalne w psychice ludzkiej. Człowiek lubi czuć że "to on chce", a tutaj już robi się taka sytuacja że to sklep desperacko chce by coś od nich kupić.2018/12/28 22:12:37
^xenone: [^lupinka] Człowiek nie lubi być do czegoś przekonany, tylko lubi czuć że sam sobie coś wybrał. Mimo że optymalna częstość newslettera to kwestia bardzo indywidualna. Nawet tutaj mamy podzielone opinie - korzystam, nie korzystam...2018/12/28 22:15:03