deli: Terapia ogólnie działa, asertywność mi się włączyła, pozwalam sobie czuć złość na dyrekcję i jest super... tyle że nie do końca. Moment, w którym redaktor nie odbiera telefonu i nie wiem, na czym stoję, wciąż mnie rozwala psychicznie.
	2019/01/07 16:48:09 przez www, 0 ♥, 3 ∅

^deli: [^deli] Choć przecież wiem doskonale, że w tej chwili to wydawnictwa przychodzą do mnie, a nie odwrotnie, i strzeliłby sobie w stopę, gdyby nagle zrezygnował ze współpracy ze mną, a poza tym pewnie znów gdzieś wcisnął telefon.
2019/01/07 16:49:08

^kasicak: [^deli] W taki dzień jak dziś to ja bym też nie odbierała telefonu (oraz rozumiem cię bardzo dobrze)
2019/01/07 16:56:41

^tygryziolek: [^deli] bo asertywność mamy rózną wobec róznych osób i różnych sytuacji. spoko, wzrosło w jednym, wzrośnie i w drugim.
2019/01/07 17:00:02