 |
ister: #ankieta Wolicie byc leadem w slabym zespole (tzn nie ma nikogo od kogo mozna by sie czegos nauczyc, ale jestescie na stanowisku szefa) czy raczej "pionkiem" w zespole, gdzie sa ludzie, od ktorych mozna sie duzo nauczyc (i oni szefuja)? |
| 2018/10/29 12:34:09 przez www, 0 ♥, 13 ∅ |
^ister: [^ister] pytanie zaklada, ze ludzie madrzejsci od ciebie faktycznie sa gotowi uczyc cie #ankieta2018/10/29 12:34:54
^kerri: [^ister] pionkiem, mniejsza odpowiedzialność i mniej nerwów (byle nie mieć kilku szefów..) A najbardziej lubię sama sobie szefować i się uczyć.2018/10/29 12:37:27
^sirocco: [^ister] Absolutnie to drugie. Nie znoszę być szefem, jestem bardzo dobrym pracownikiem rozsądnego szefa.2018/10/29 12:40:38
^
^wiq: [^ister] pionek pod warunkiem że sensowny szef i sensowne warunki poza-szkoleniowe2018/10/29 12:47:09
^ochdowuja: [^ister] zdecydowanie to drugie. Szefowanie słabemu zespołowi już przerabiałam i było to koszmarne. Nie dość, że nic nie jest zrobione, to jeszcze za wszystko odpowiadasz ty (bo jak ktoś jest leszczem to twoja wina, somehow).2018/10/29 12:48:01
^gliniany: [^ister] tej, słąby zepsół to chyba miałaś w poprzedniej pracy i nie wspominasz tego najlepiej?2018/10/29 12:49:44
^
^ecce: [^ister] To drugie, bycie specjalistą w perspektywie czasu bardziej się opłaca.2018/10/29 12:58:20
^boni01: [^ister] Drugie oczywiście. Pierwsze kończy się tak czy owak fakapem, albo wewnętrznie człowiek się rozpiedroli, próbując robić z matołami albo za matołów; albo zewnętrznie szefowie/inni spuszczą fpierdol, że zespół nie daje rady.>2018/10/29 13:04:57
^lupinka: [^ister] zdecydowanie pionkiem. mnóstwa się w tej pracy nauczyłam od mojej szefowej.2018/10/29 13:08:40
^
^robmar: [^ister] ja trochę już tylko teoretycznie; ale zależy: jeśli ten pierwszy zespół słaby w sensie mało doświadczony, ale chętny do nauki to super, ale jeśli kiepscy, to nie super2018/10/29 13:27:39