malalai:

[^janekr] ok, zalozyles, ze chce nim jezdzic w warszawskich korkach. Zapewniam, ze nie chce:) No i nadal nie wiem o jakich, komfort jazdy jest pojeciem wzglednym, jak sadze.
2018/11/18 14:50:08 przez www, 0 , 3

^malalai: [^malalai] nie wiem np czy komfortowym bylby dla mnie nowoczesny samochod, ktory prawie wszystko robi za mnie. Raczej czulabym sie niepewnie.
2018/11/18 14:51:10
^janekr: [^malalai] Hmm... napisałaś "normalnie jeździć". Dla mieszkańca stolicy to niestety implikuje warszawskie korki...
2018/11/18 14:53:40
^janekr: [^malalai] Minimum komfortu: żeby nuszka nie bolała od zmiany biegów co kilka sekund i żeby kręcenie kierownicą nie robiło zakwasów... Obawiam się, że te przepiękne samochody przed 1949 to gwarantują.
2018/11/18 14:55:32