boni01: [^gammon82] Ja tym bardziej nie pamiętam (chyba komornik i listonosz mogliby aż pode drzwi?), zresztą, w poprzednim kraju nie miałem takich pierdoł jak ogrodzenia czy furtki, w obecnym status prawny wejść na teren itp. jest deko inny. |
|
2018/11/27 11:16:43 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^gammon82: [^boni01] ale jednak jest różnica między fizycznością a internetowością (i to nie jest "internet = WIELKIE ZMYŚLENIE" versus IRL)
2018/11/27 11:18:47
2018/11/27 11:18:47
^boni01: [^boni01] Znaczy, jest znacznie normalniejszy, bez "polaczek na zagrodzie równy wojewodzie". No, przynajmniej do momentu, kiedy trzeba delikatnie wyeksportować paru turystów ze środka budowy, bo se przechodzą ot tak.
2018/11/27 11:20:19
∅
2018/11/27 11:20:19