malalai:

borze borze czy pod kazdym, ale to kazdym wege postem, gdziekolwiek, ktory zawiera slowo frazy typu bezmiesny boczek, musza sie znalezc miesozercy z bolem dup, ze jak to tak, nie mozna nazywac BO TO NIE PRAWDZIWE MIENSO
2019/04/14 16:13:35 przez www, 2 , 4

Lubią to: ^robmar, ^fel,
^malalai: [^malalai] DZIZAS kurwa ja pierdole, ^perdo, ze Ci sie chce...
2019/04/14 16:13:59
^robmar: [^malalai] i druga połowa: że nie jesteś prawdziwą weganką, jeśli jesz coś, co ma „kiełbasę” w nazwie
2019/04/14 17:24:43
^sylvana: [^malalai] to nie kwestia „bólu dupy”, tylko raczej „odpowiednie dać rzeczy słowo”. Fajnie jest, gdy boczek jest boczkiem, masło - masłem, a czekolada - czekoladą (a nie jakimś gównem na oleju palmowym i rzepakowym, jak to bywa teraz).
2019/04/14 18:01:12
^sylvana: [^malalai] [^sylvana] Jestem starą kobietą i pamiętam piękne czasy, gdy takie coś nazywało się „wyrób czekoladopodobny”. O jak tęsknię. I tak, akurat o czekoladę mam bd, jakoś tak ze 4 na 10.
2019/04/14 18:03:36