deli:

I jeszcze przyszła mnie podtrzymywać na duchu pedagożka (która opiekuje się moją klasą, a strajk przerwała z przyczyn finansowych), a później starsza koleżanka - która na koniec powiedziała, że nie idzie na radę. I to już była hipokryzja.
2019/04/17 19:20:59 przez www, 0