 |
boni01:
[<usunięty>] Przy raz na kwartał to nikomu by powieka nie drgnęła. W sumie, raz na tydzień to ja miałem awanturę, elektr. i hydraulicy po 2, najmniej mechanicy, bo ich było paru na nocy i planowe zadania na warsztacie, a nie 1 dyżurny. |
|
2019/03/05 19:20:21 przez www, 0 ♥, 2 ∅
|
^
boni01: [
^boni01] BTW radio/tele przenośne w metalowych halach i chłodniach działały suabo, ale nawet jak elektrycy wynorali jakiś military grade sprzęt który przepalał ściany i gadało się w miarę dobrze i tak tylko ztestowano i uj.
2019/03/05 19:23:26
^
boni01: [
^boni01] [
^boni01] Ale o czym ja tu, przecież tej bandy chciwych zjebów dyskusje paroletnie nie przekonały, że 1 elektr. na nocy to nic nie powinien robić; dopiero wypadek na II zmianie ich nagle przekonał.
2019/03/05 19:26:10
∅