antek:

[^finka] ej, a jeszcze funkcjonuje coś takiego, że niby rodzice chrzestni się opiekują dzieckiem, jeśli rodzice biologiczni umrą? przynajmniej w teorii dookoła chrztu?
2019/04/23 12:42:46 przez www, 0 , 4

^rmikke: [^antek] Teoreticznie tak...
2019/04/23 12:44:36
^deli: [^antek] Na pewno w tradycji prawosławnej, stąd chrzestni powinni być jak najmłodsi. Ojcem chrzestnym mojej siostrzenicy był nastoletni siostrzeniec mojego szwagra (oraz ja).
2019/04/23 12:44:57
^wiq: [^antek] a teraz zgadnij w którym miejscu kończy się teoria a zaczyna praktyka - BTDT że ni ch się nie zajęli, w sumie wcześniej też niespecjalnie cokolwiek
2019/04/23 12:57:12
^kerri: [^antek] w teorii to może tak, ale jest jeszcze prawo. Oraz jak by to wyglądało w praktyce, gdy chrzestny ze swoją rodziną mieszka w Chicago, a chrzestna ze swoją na Pomorzu...?
2019/04/23 13:01:03