perdo:

[^perdo] i po takim wyjezdzie i jedzeniu zimnego suchego priwantu, szczegolnie w taką pogodę, nie czułam się za dobrze
2019/05/06 15:36:54 przez www, 0 , 4

^cloudy: [^perdo] brrrr. a ziemniaki jakies? ziemniaki z surówką? tyle też nie mogli? mało, ale zawsze coś, chociaz cieple. Jezu, frytki chociaz no.
2019/05/06 15:37:47
^perdo: [^perdo] gdyby nie przerwa, to bym jezdzila to 30 km do miasta do wege knajpy, ale wszystko pozamykane
2019/05/06 15:37:59
^ochdowuja: [^perdo] nic dziwnego, współczuję. Zaścianek na maxa.
2019/05/06 15:38:25
^kociaciocia: [^perdo] Wtem naszło mnie - może moja niechęć do śniadań powstała na bazie wyjazdów, gdzie jedyną opcją śniadania była zupa mleczna? Ale nie sądzę, raczej cecha zwariowanego organizmu :)
2019/05/06 15:56:50