steev:

[next.gazeta.pl] Aczkolwiek nie bardzo sobie wyobrażam wyjazd na dwutygodniowe aktywne wakacje z dwójką dzieci - pociągiem.
2019/07/16 10:25:51 przez www, 2 , 6

Lubią to: ^kerri, ^kasicak,
^kasicak: [^steev] Całe dzieciństwo byłam wożona pociągiem i fun z tego był nieziemski
2019/07/16 10:31:42
^shigella: [^steev] [^kasicak] albo pekaesem
2019/07/16 10:32:09
^shigella: [^steev] Ba, jechalismy na trzytygodniowe wakacje z jakas czterdziestka dzieci
2019/07/16 10:32:57
^dzierzba: [^steev] nie podchodziłam do tematu, bo ceny biletów w jedną stronę wychodziły jak podróż samochodem w dwie, ale z dzieciakami przedszkolnymi/podstawówkowymi to w sumie czemu nie
2019/07/16 10:40:55
^kerri: [^steev] To nie tak, żeby całkiem nie używać samochodów - tylko żeby mieć wybór. (Przypominają mi się dojazdy do pracy Piaseczno-Warszawa, niby wybór jest, ale wciąż niedostatecznie dobry).
2019/07/16 12:39:44
^kociaciocia: [^steev] Jeździłyśmy z cioteczną siostrą w wieku przedszkolnym na mierzeję wiślaną (pociąg+autobus). Jeździł z nami jeden dyżurny rodzic, bo tylko tak dawało się ustawić 2 miesiące dla dzieci. Jak się musi, to się da :)
2019/07/16 13:12:59