shigella:

[^deli] Moj brat wieki temu byl w odwrotnej sytuacji, czyli ostatni rocznik nie-gimnazjalny i dzieciaki ciagnieto za uszy i przepychano kolanem, nawet jak nie bylo podstaw do promocji
2019/07/17 15:01:10 przez www, 0 , 1

^deli: [^shigella] Tam to dopiero była katastrofa, bo przez rok po prostu nie było naboru do szkół średnich. Uczyłam chłopaka, który przez to stracił rok. Dosłownie. Nie zdał, miał rok przerwy, poszedł do nowego 4-letniego technikum.
2019/07/17 16:30:40