erwen:

[^jabberwocky] Z ^pagan.em omal nie poszliśmy kiedyś zrobić awantury w hotelu w Rouen, bo waliło z kanalizacji. Ale JAK waliło. Na szczęście przypomnieliśmy sobie, że wcześniej kupiliśmy ser i uniknęliśmy kompromitacji.
2019/05/14 11:24:36 przez www, 5 , 1

Lubią to: ^shigella, ^dees, ^jabberwocky, ^kociokwik, ^pea,
^dees: [^erwen] wiozłam taksówką ser do koleżanki, wsiadając uprzedziłam i przeprosiłam. taksówkarz "o, proszę pani, ja bywałem we francji, bywałem na targach, co tam ser!". po pięciu minutach otworzył okno.
2019/05/14 11:31:24