antek:

[^antek] i tak, cholera, to ten sam kurier, do którego już z pięć rady dzwoniłam sama wcześniej, mówiąc że jestem w domu do tej a do tej i on wtedy mówił coś w rodzaju "to będę za pół godziny" i wszystko przebiegało sprawnie.
2019/05/22 14:03:30 przez www, 0 , 1

^antek: [^antek] ale oczywiście jak ja raz nie zadzwonię, to on nie może zadzwonić te pół godziny wcześniej, że będzie. i od razu mówi obrażonym tonem, że ktoś śmiał wyjść z domu, a nie czekać kamieniem.
2019/05/22 14:05:34