elfette: przez ten upal moja mama przyuwazyla tatuaz, o ktorym miala nie wiedziec. macie jakies argumenty na "jak moglas mi to zrobic, przeciez wiesz ze uwazam to za oszpecanie sie, teraz mi przykro bo mnie nie szanujesz"? |
|
2019/06/14 13:35:50 przez m.blabler, 0 ♥, 17 ∅ |
^qmack: [^elfette] "jak możesz robić mi guilt tripa. twoje uważanie nie jest moim uważaniem i teraz mi przykro, że mnie nie szanujesz nie pozwalajac mi mieć osobnej opinii"?
2019/06/14 13:39:22
2019/06/14 13:39:22
^merigold: [^elfette] Mamo, jestem dorosłą osobą, a to jest moje ciało. Tatuaż ma sprawić mi przyjemność i tylko taką ma funkcję. Nie jest "Tobie", a wyłączmnie mnie.
2019/06/14 13:39:44
2019/06/14 13:39:44
^lafemmejuriste: [^elfette] "Bardzo Cię szanuję, szanuję również Twoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam, a to jednak moje ciało, prawda? i mi się to podoba. Co więcej jest tak usytuowany, że zazwyczaj nikogo nie skazuję na oglądanie go."
2019/06/14 13:39:48
2019/06/14 13:39:48
^merigold: [^elfette] [^merigold] oczywiście taki kozak to ja jestem na chłodno w klimie i przy klawiaturze.
2019/06/14 13:40:22
2019/06/14 13:40:22
^ochdowuja: [^elfette] po prostu: moje cialo, mam prawo ozdabiac je jak chce, mnie sie tatuaze podobaja i uwazam je za upiekszanie ciala, a nie oszpecanie itp.
2019/06/14 13:42:50
2019/06/14 13:42:50
^robmar: [^elfette] no rozumiem, że Mama chce nadal być przewodnikiem stada, alfą; masz dużo opcji: podporządkować się (choćby pozornie: „och mamusiu taka byłam głupia, widzę, że totalnie masz rację”), albo walczyć o pozycję
2019/06/14 13:45:24
2019/06/14 13:45:24
^robmar: [^elfette] [^robmar] poziomo („wiesz, jestem dorosła, szanuję twoje opinie, ale podejmuję sama decyzje dotyczące mojego życia, nie krytykuję twoich”), albo ostro („zarabiam więcej, nie zawracaj mi głowy”); pszpszm
2019/06/14 13:48:32
2019/06/14 13:48:32
^gliniany: [^elfette] zapewne mało polityczne ale w moim wypadku znakomicie zadziałało: "chuj ci do tego, spierdalaj"
2019/06/14 13:59:37
2019/06/14 13:59:37
^cloudy: [^elfette] "Rozumiem co do mnie mówisz i szanuję cię, ale mam inne zdanie. Proszę, uszanuj je wzajemnie. Nigdy nie namawiałabym cię do zrobienia sobie tatuazu, to byłby brak szacunku."
2019/06/14 14:17:42
2019/06/14 14:17:42
^zuzanka: [^elfette] "Planuję machnąć sobie teraz taki na całe plecy i szyję, to dopiero będzie widać".
2019/06/14 14:21:30
2019/06/14 14:21:30
^kociokwik: [^elfette] brakiem szacunku byłoby wytatuowanie mamusi, tatuaż na elfiej dupie czy innym kawałku nie jest wymierzony w mamusię i nie na mamusię ma wpływać. Nadto, z szacunkiem wysłuchałaś opinii mamusi i z całym szacunkiem masz swoją.
2019/06/14 14:46:38
2019/06/14 14:46:38
^aga: [^elfette] Wiem, że nie lubisz tatuaży, nigdy bym Cie do niego nie namawiała. A to jest moje cialo."
2019/06/14 14:52:05
2019/06/14 14:52:05
^ister: [^elfette] well, "my body, my choice" ;) A argument o próżności prosi się o pytanie "a mamusia się maluje? Do fryzjera chodzi? A fe, nieładnie!"
2019/06/14 14:53:31
2019/06/14 14:53:31
^ister: [^elfette] Oraz wspolcz. Moi rodzice tylko pochrzakali i niezadowoleniem i zostawili temat. Inna sprawa, że już zrobiłam kilka razy piekło o różne tego typu uwagi to przestali mieć śmiałość
2019/06/14 14:55:13
2019/06/14 14:55:13
^malalai: [^elfette] jak moi rodzice zobaczyli moj, to stwierdzili, ze tatuaze robia sobie tylko dziwki i recydywisci. Tymi slowami.
2019/06/14 15:37:40
∅
2019/06/14 15:37:40