kociokwik:

[^vauban] ja wychodzę teraz. Oczywiście, w dzienniku pokładowym jest zapis, że wyszłam o 16:30. nadgodziny to coś, co złe firmy robią swoim wyrobnikom, w fabryce nigdy nie ma nadgodzin.
2013/12/17 17:49:41 przez www, 0 , 2

^vauban: [^kociokwik] dokładnie, u mnie nigdy nie było. Oops, panowie z magazynu mają. Ale my to biuro (a kleimy kartony i pakujemy je w nieogrzewanym magazynie właśnie).
2013/12/17 17:57:56
^kocimokiem: [^kociokwik] miałam tak w Agorze. byliśmy wielką rodziną i spędzaliśmy tam razem czas
2013/12/17 18:10:38