ochdowuja:

[^lafemmejuriste] Ja bywałam tylko w Paryżu (i banlieue, trochę). Młodsi garnęli się, żeby mówić po angielsku, bo chcą się nauczyć, a ich szkoły pod tym względem obsysają; starsi mówili wolno i dokładnie, żebym nadążała.
2014/01/23 18:25:30 przez www, 0 , 1

^lafemmejuriste: [^ochdowuja] Dokładnie! W knajpach bez problemu po angielsku, nawet odpowiadali na wstydliwe pytania o skład i charakter dania (a moja miłość do kuchni francuskiej nie przekłada się na jej szczegółową znajomość niestety ;))
2014/01/23 18:31:56