kociaciocia:

[^ochdowuja] Nie jestem bogata, a czasem do większego sprzątania wynajmuję kogoś. Sporo ludzi znajomych też, tutaj, w Polsce.
2014/02/05 10:37:15 przez www, 0 , 2

^srebrna: [^kociaciocia] Nam też się zdarza, jak się zorientujemy, że jest ogólny zapieprz, a kuchnia coraz bardziej zbliża się do uzyskania samoświadomości.
2014/02/05 10:43:30
^ochdowuja: [^kociaciocia] Mój eksio też miał sprzątaczkę, kobitka odkurzała, myła łazienkę i prasowała mu koszule. Raz w tygodniu. IMO zajebista rzecz.
2014/02/05 11:08:48