gatto: [^lavinka] Cóż, na moim oddziale dzieci ryji nie darły a płakały i owszem, ale mieliśmy świetne panie na nocnej zmianie które biegały i pomagały. W szpitalu mogłam się wyspać (na ile hormony pozwalały). |
|
2014/02/08 22:24:33 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^lavinka: [^gatto] Miałam pecha,bo niestety nie płakały,ale autentycznie darły ryje jak opętane.Pech..Córka jednej dziewczyny miała rumień,drugie dziecko nie chciało ssać i ryczało na zmianę z głodu i prób karmienia.
2014/02/08 22:26:58
∅
2014/02/08 22:26:58