deli:

[^wiku] Nawet mi nie przypominaj. Te pieprzone gry zespołowe i koleżanki oburzone, że przeze mnie ich drużyna przegrała. I wybieranie do drużyny, i bycie ostatnią, jak w amerykańskiej komedii młodzieżowej.
2014/02/24 17:52:31 przez www, 0 , 1

^srebrna: [^deli] To potrafiło być cudownie wybiórcze - znakomicie serwowałam, ale nie umiałam odebrać. Oburz był za każdą puszczoną piłkę, która znalazła się w mojej +- okolicy, ale że wbiłam 5 punktów z serwa, to co.
2014/02/24 18:31:43