srebrna: [^jabberwocky] Fizycznie jeszcze się nikt nie zjawił, tylko polecone. Mam nadzieje, że pierwszym wizytującym nie będzie np. komornik. |
|
2014/02/26 20:52:37 przez xmpp, 0 ♥, 3 ∅ |
^lafemmejuriste: [^srebrna] U mnie było bez ostrzeżeń, od razu karteczka od komornika, że następnym razem, jak nikt drzwi nie otworzy (nikogo nie było), to wejdzie z drzwiami i Policją. A o kobicie nikt nigdy nie słyszał.
2014/02/26 21:04:21
2014/02/26 21:04:21
^ejdzej: [^srebrna] Nie bój żaby; my gościliśmy już dwóch albo trzech - przyszli, za herbatę podziękowali, protokół spisali i poszli. Ale to do byłych lokatorów; jak do właścicielki może być różnie.
2014/02/27 13:15:44
2014/02/27 13:15:44
^merigold: [^srebrna] nas odwiedził dzielnicowy w poszukiwaniu poprzednich mieszkańców. Był bardzo rozbawiony, jak wyraziłam ulgę, że to nie my narozrabialiśmy.
2014/02/27 13:38:52
∅
2014/02/27 13:38:52