lafemmejuriste:

[^ghostwriter] Rzecz nie w dowodzeniu, że nie lubię, a w dowodzeniu, że moje nielubienie było uzasadnione (co się okazuje po czasie), czyli gdybym była milsza, to dałabym szansę, a później pewnie bym znielubiła.
2014/07/01 17:50:44 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^sithian,
^ghostwriter: [^lafemmejuriste] owe nielubienie może być też samospełniającą się przepowiednią, dlatego dowodzenie Twojej błędnej oceny jest trudne :)
2014/07/01 18:04:58