wiku: [^lafemmejuriste] tylko że nie wywracam, daruj sobie takie komentarze - problem w tym, że racjonalizacja własnego bólu (muszę cierpieć) jest być może ok, ale racjonalizowanie cudzego (musi boleć) ok nie jest |
|
2014/07/28 20:26:58 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^lafemmejuriste: [^wiku] Nigdzie nie pisałam o racjonalizowaniu cudzego bólu, stąd uwaga o wywracaniu kota ogonem. Nie znam oficjalnego stanowiska kościoła w przedmiocie "kobietę przy porodzie musi boleć". I chyba nie mam nic do dodania.
2014/07/28 20:32:41
∅
2014/07/28 20:32:41