gusiowata:

[^gusiowata] Przyszło samo, obcierało się, żądało głaskania i mruczało zawzięcie. Czy mówiłam, że mi serce pęknie jakby czasem trzeba je zimą do schroniska? :(
2014/10/21 20:57:07 przez www, 0 , 2

^kerri: [^gusiowata] Odpal jakieś konto pomocowe, parę osób rzuci co miesiąc po 2 zł i kot się nakarmi. W wielu przypadkach to działa :)
2014/10/21 21:04:45
^krushynka: [^gusiowata] [^kerri] właśnie, mogę podesłać karmę. I tak ją miałam oddać, więc co za różnica czy do schroniska czy dla Twojego koteła?
2014/10/21 21:05:44