eknuf:

[^astarael] Ale to konieczne, bo jak przybiegniesz na każde "zawołanie", to wychodujesz małego terrorystę. Dzieci błyskawicznie uczą się takie rzeczy wykorzystywać.
2014/10/29 10:56:51 z 'Basel' przez www, 2 , 3

Lubią to: ^kashmir86_old, ^iwa,
^astarael: [^eknuf] Dopisywanie dzieciom poniżej roku określeń typu 'terrorysta' uważam za obrzydliwe. Dziecko ma potrzeby, i tak, jedną z tych potrzeb jest poczucie bezpieczeństwa, że - gdy zawołana - mama będzie obok.
2014/10/29 11:48:22
^astarael: [^eknuf] Tresurę dzieci również uważam za obrzydliwą (as in 'niech się wypłacze'). Co nie zmienia faktu, że ja mam prawo być zmęczona zaspokajaniem potrzeb.
2014/10/29 11:49:47
^astarael: [^astarael] [^eknuf] (Ja do tej pory uważam #paniMatka za ostoję i trzon, i tak, czasami biegnę do niej z płaczem, a Ona ZAWSZE jest i przytuli. A mam lat 29, a nie 8 tygodni).
2014/10/29 11:59:07