agg:

[^kerri] jeśli o tym myślisz od początku, to naprawdę jest do zrobienia, właściwie największy problem, jaki mi przychodzi do głowy, to mieszkanie na miejscu - odpada chyba wynajmowanie pokoju
2014/11/03 22:20:32 przez www, 0 , 4

^kerri: [^motylkowa] [^agg] Można je czasowo przechować u kogoś zaufanego do czasu, aż będą miały wszystkie szczepienia, paszporty i zapewnione mieszkanie. Zawsze to co innego niż "znajdą nowy dom albo pójdą do schroniska"...
2014/11/03 22:22:09
^funke: [^agg] Wynajmowałam czyjeś mieszkanie, tzn. umeblowane i z rzeczami właściciela - nie było problemu, żebym miała ze sobą koty.
2014/11/03 22:22:20
^yaal: [^agg] No, problem o tyle, że trzeba znaleźć mieszkanie, gdzie można mieć kota (bez problemu wykonalne tutaj)
2014/11/03 22:23:04
^funke: [^agg] Nie wiem, jak można nie myśleć o tym od samego początku.
2014/11/03 22:27:45