kerri:

[^lavinka] Przeżyję z częściowo zaklejoną kratką, co roku tak robię, panowie od pieców i wentylacji krzywili się tylko odrobinę ;) Gdyby to było moje mieszkanie, to bym wymieniła kratkę na coś innego.
2014/12/04 01:26:37 przez www, 0 , 1

^lavinka: [^kerri] My mieliśmy pół kratki zwykłej, pół wiatraczka. Na szczęście pionowy duży otwór wentylacyjny. No i nie mieliśmy gazu, więc nikt się nie czepiał. Jest jeszcze opcja, że masz częściowo zatkany komin. Ale to już trza fachowca.
2014/12/04 01:33:37