kerri:

[^kerri] I o tym chłopcu, co podobno lunatykował. Chyba mnie ominął flejm na temat, bu. Lunatykowanie nie jest mi obce, ale jak dwulatek wydostał się z domu - drzwi były otwarte??
2014/12/05 19:23:35 przez www, 0 , 3

^shigella: [^kerri] dzieci to utalentowane stworzenia. Syn koleżanki omal nie wyleciał z balkonu jak matka do kibla poszła. Balkon oczywiście zamknięty, klamka wysoko
2014/12/05 19:29:26
^lavinka: [^kerri] Jeśli zamek jest nisko, dwulatek bez problemu go otworzy. Mogli zapomnieć zasuwy zamknąć. Poza tym są dwulatki, które dostawiają sobie stołki, żeby dosięgnąć do zamku, ale raczej świadome, nie lunatykujące.
2014/12/05 19:36:33
^lavinka: [^kerri] Mój brat w dzieciństwie lunatykował, dlatego jestem na takie rzeczy uczulona. Klu potrafi przez sen usiąść, a nawet wstać. Dlatego śpi w zamkniętym kojcu, acz pomału skłaniam się ku łóżku.Drzwi trzeba będzie zabezpieczyć.
2014/12/05 19:38:52