#dialogimałżeńskie przy pakowaniu. -Kochanie, czy możesz potrzymać mi wór? -A teraz potrzymaj mi drugi wór. po chwili: -dziękuję, trzymasz wór like a pro.
"Zamknij oczy, to ci przyniosę jedną z moich największych słabości ze wsi" ... *sniff* "Koper?" "To co, chcesz?" "Ale sam? Wolałbym na pieczonym ziemniaczku..." (maruda, doprawdy, świeży koperek mu się nie podoba) #dialogimałżeńskie