Bry. przeżyłem #ImprezaFińskichDrwali, a nawet pognałem z samego rana doL-M, żeby zostać Bohaterem we Własnym Domu i kupić pocięty na części blat bambusowy, z którego zrobimy kanaposkrzynię.
W Finlandii tak było. Widocznie na fińskich drwalach takie promile nie robią wrażenia. Zapewne nawet po #imprezafińskichdrwali zmieszczę się w fińskiej normie.