kerri:
   Gdybym nie przyjechała rowerem, to by mnie kolega z kursu odwiózł do domu. No ale #ironyofmylife, prawda.
2015/05/18 20:49:22 przez m.blabler, 0
kerri:
   [^aniaklara] albo się wyprostowała [kiedyś postanowiłam spróbować być bardziej pewna siebie, przynajmniej na pozór: głowa do góry, pierś do przodu, idę ulicą, a jakaś babcia zza płota "Ty! ty nie bądź taka ważna!" #ironyofmylife]
2015/05/15 21:18:43 przez www, 1
kerri:
   Wstań o skandalicznie wczesnej porze, z miłym poczuciem, że będziesz w pracy wcześniej niż zwykle. Dotrzyj na przystanek i długo czekaj na zaginiony autobus. #ironyofmylife
2015/05/04 08:13:07 przez m.blabler, 0
   Strona 1   
Archiwa