|
kerri: Jutro wyjeżdżamy z Toskanii. Od jutra przez następny tydzień pogoda w okolicach Florencji ma być bardzo przyjemna i słoneczna . #ironyofmylife |
|
2024/10/25 23:30:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: Miałam ostatnio regularne ataki wirusa w nosie, więc kupiłam lek i zaordynowałam sobie kurację. Wirus z nosa zniknął. W zamian, jeszcze przed zakończeniem kuracji, wirus objawił się na twarzy. #ironyofmylife |
|
2019/01/10 22:26:40 przez www, 0 ♥
|
|
awne: "...zycze Ci czarującej mocy, która masz, żeby Ci zawsze towarzyszyla." No i jak jakiś facet napisał mi wreszcie ładne i nieszablonowe życzenia, to musi być moj kuzyn :/ #ironyofmylife |
|
2019/01/01 23:36:58 przez m.blabler, 6 ♥
|
|
kerri: Przechwalałam się, jak to moje różne spodnie zluźniały. Właśnie spodnie piżamowe pękły na szwie na brzuchu :< #ironyofmylife |
|
2018/10/19 20:58:56 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: W czwartek wieczorem kup nowe, ażurowe, wiosenne baleriny. W piątek rano ciesz się wiosenną ulewą. #ironyofmylife |
|
2018/04/13 09:00:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: Poszliśmy zobaczyć miejskie fajerwerki nad rzeką. Cały dzień była ładna pogoda, wieczór spokojny, trzy minuty po naszym wyjściu zaczęło lać i wiać w oczy. #ironyofmylife |
|
2018/01/01 03:13:00 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: Ten moment, kiedy w ostatniej chwili próbujesz się umówić do Ukochanego Fryzjera, i on nawet cudem ma jeden wolny termin - dokładnie w tym czasie, gdy Ukochany Dentysta będzie ci rwał ósemkę. #ironyofmylife |
|
2017/12/22 12:51:02 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: Uzależnienie pognało mnie do sklepu po najtańsze słuchawki. Żeby ich używać, muszę wyjąć telefon z covera, bo ten jest tak gruby, że wtyczka nie styka. #ironyofmylife |
|
2017/09/21 16:08:35 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: Kiedy marudziłam, że chcę tu więcej znajomych z Polski, to nie miałam na myśli akurat *tego* znajomego :< #ironyofmylife |
|
2017/09/20 16:45:55 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: W którym zapraszasz do siebie chłopaka na oglądanie filmów z jego serwera, który zawsze działa, a akurat dziś nie. #ironyofmylife |
|
2017/07/18 20:29:06 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kerri: DHL przyniósł dziś moje rolki. Trochę euforia, trochę strach, a trochę #ironyofmylife, bo pod wyściółką prawego buta jest coś, co mnie kłuje w kostkę :/ W lewym tego nie ma i istnienie tego czegoś nie ma sensu w tym miejscu. Ale może da się jeździć. |
|
2017/04/29 17:52:00 przez www, 0 ♥
|
|
kerri: Umówiłam się na dziś z koleżanką na spacer po Francji. Rano koleżanka odwołała, bo będzie padać przez cały dzień. I faktycznie koło południa padało, teraz się wypogodziło i świeci słońce, ale już za późno. Ech. #ironyofmylife |
|
2017/02/17 14:35:05 przez www, 0 ♥
|
|
kerri: Poranek był pogodny, postanowiłam więc, że w południe pójdę do wioski do sklepu po obiad. Zatem zaczęło padać coś między deszczem i śniegiem i nie wygląda, żeby zaraz przestało. #ironyofmylife |
|
2017/01/13 11:25:06 przez www, 0 ♥
|
|
kerri: Swego czasu psioczyłam na niedoskonałość połączeń komunikacyjnych w Warszawie i okolicach. #ironyofmylife chichocze szatańsko :> |
|
2016/12/15 11:32:07 przez www, 0 ♥
|
|
|