kerri:
   Jutro wyjeżdżamy z Toskanii. Od jutra przez następny tydzień pogoda w okolicach Florencji ma być bardzo przyjemna i słoneczna . #ironyofmylife
2024/10/25 23:30:33 przez m.blabler, 0
kerri:
   [^kerri] Dziś mail: "dziękujemy za zakupy, przesyłki nadajemy w poniedziałki, wtorki i piątki" :< #ironyofmylife
2021/02/03 19:53:25 przez m.blabler, 0
kerri:
   [^kerri] i wtedy obsługa mówi "Ekspress nieczynny, bo za 5 minut zamykamy" :"( #ironyofmylife
2020/06/05 19:57:14 przez m.blabler, 0
kerri:
   W jednym z bardziej romantycznych momentów życia spadłam ze schodka i skręciłam nogę. #ironyofmylife

Pobierz obrazek (32.9kiB)
2019/10/14 16:45:20 przez m.blabler, 3
kerri:
   Miałam ostatnio regularne ataki wirusa w nosie, więc kupiłam lek i zaordynowałam sobie kurację. Wirus z nosa zniknął. W zamian, jeszcze przed zakończeniem kuracji, wirus objawił się na twarzy. #ironyofmylife
2019/01/10 22:26:40 przez www, 0
awne:
   "...zycze Ci czarującej mocy, która masz, żeby Ci zawsze towarzyszyla." No i jak jakiś facet napisał mi wreszcie ładne i nieszablonowe życzenia, to musi być moj kuzyn :/ #ironyofmylife
2019/01/01 23:36:58 przez m.blabler, 6
kerri:
   Przechwalałam się, jak to moje różne spodnie zluźniały. Właśnie spodnie piżamowe pękły na szwie na brzuchu :< #ironyofmylife
2018/10/19 20:58:56 przez m.blabler, 0
kerri:
   Poszłam na basen, a w basenie nie ma wody i wszystko zamknięte. Może już wystarczy na dziś...? #ironyofmylife
2018/07/04 20:19:41 przez m.blabler, 0
kerri:
   [^kerri] jeden z dorobionych kluczy nie otwiera zamka. #tylewygrac #ironyofmylife
2018/07/04 19:12:01 przez m.blabler, 0
kerri:
   [^kerri] faktycznie znalazłam! Cała szczęśliwa lecę tam z tramwaju, a na drzwiach kartka "urlop do 8.07". #ironyofmylife
2018/07/04 11:13:17 przez m.blabler, 0
kerri:
   W czwartek wieczorem kup nowe, ażurowe, wiosenne baleriny. W piątek rano ciesz się wiosenną ulewą. #ironyofmylife
2018/04/13 09:00:09 przez m.blabler, 0
kerri:
   Poszliśmy zobaczyć miejskie fajerwerki nad rzeką. Cały dzień była ładna pogoda, wieczór spokojny, trzy minuty po naszym wyjściu zaczęło lać i wiać w oczy. #ironyofmylife
2018/01/01 03:13:00 przez m.blabler, 0
kerri:
   Ten moment, kiedy w ostatniej chwili próbujesz się umówić do Ukochanego Fryzjera, i on nawet cudem ma jeden wolny termin - dokładnie w tym czasie, gdy Ukochany Dentysta będzie ci rwał ósemkę. #ironyofmylife
2017/12/22 12:51:02 przez m.blabler, 0
kerri:
   Uzależnienie pognało mnie do sklepu po najtańsze słuchawki. Żeby ich używać, muszę wyjąć telefon z covera, bo ten jest tak gruby, że wtyczka nie styka. #ironyofmylife
2017/09/21 16:08:35 przez m.blabler, 0
kerri:
   Kiedy marudziłam, że chcę tu więcej znajomych z Polski, to nie miałam na myśli akurat *tego* znajomego :< #ironyofmylife
2017/09/20 16:45:55 przez m.blabler, 0
kerri:
   W którym zapraszasz do siebie chłopaka na oglądanie filmów z jego serwera, który zawsze działa, a akurat dziś nie. #ironyofmylife
2017/07/18 20:29:06 przez m.blabler, 0
kerri:
   DHL przyniósł dziś moje rolki. Trochę euforia, trochę strach, a trochę #ironyofmylife, bo pod wyściółką prawego buta jest coś, co mnie kłuje w kostkę :/ W lewym tego nie ma i istnienie tego czegoś nie ma sensu w tym miejscu. Ale może da się jeździć.
2017/04/29 17:52:00 przez www, 0
kerri:
   Umówiłam się na dziś z koleżanką na spacer po Francji. Rano koleżanka odwołała, bo będzie padać przez cały dzień. I faktycznie koło południa padało, teraz się wypogodziło i świeci słońce, ale już za późno. Ech. #ironyofmylife
2017/02/17 14:35:05 przez www, 0
kerri:
   Poranek był pogodny, postanowiłam więc, że w południe pójdę do wioski do sklepu po obiad. Zatem zaczęło padać coś między deszczem i śniegiem i nie wygląda, żeby zaraz przestało. #ironyofmylife
2017/01/13 11:25:06 przez www, 0
kerri:
   Swego czasu psioczyłam na niedoskonałość połączeń komunikacyjnych w Warszawie i okolicach. #ironyofmylife chichocze szatańsko :>
2016/12/15 11:32:07 przez www, 0
   Strona 1 »
Archiwa