|
lavinka: No dobra #work machnięty. Trochęm słabo wyspana, bo ciągle mi się coś śniło i jestem tym zmęczona. Np. lepiłam jak plastelinę wybuchający plastik. Albo jechałam z Kluską na Islandię i zapomniałam zabrać jej ciepłych ubrań. #snilomisie |
|
2015/09/26 13:03:15 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^lavinka] Piszę to nie z niskiego poczucia swej pracowej wartości, ale ze znajomości wybiórczej struktury swego mózgu, która lubi np. ignorować donice lub małe kontenery pod biurkami. #work |
|
2015/09/24 00:20:55 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: #work jakby odbębniony, ale sama sobie nie ufam. Na pewno się rąbnęłam w którymś z trzech zestawień mebli i wyposażenia. NA_PEWNO. Niestety nie mam siły tego sprawdzać. :/ |
|
2015/09/24 00:19:31 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^lavinka] A swoją drogą to wszystko wina ich głupich hiper modnych biurek lepszego standardu. Wstawiliby mniejsze, wszystko by się zmieściło. To ja może dla odmiany wklepię rzut z krzywymi ścianami. #work |
|
2015/09/23 14:41:55 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: Klient znów markerem próbuje rozciągnąć przestrzeń. Prawa fizyki są jednak nieubłagane, czyli 13 wersja biura do kosza. Jak miło. #work |
|
2015/09/23 14:39:14 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: #work mnie zmęczył po kilku kreskach, a dokładniej po godzinie walki z zawieszającymi mi program nadpsutymi plikami oraz kilku kreskach. Potem dziecko mnie wyciągnęło, teraz nie mam ochoty, a muszę. Znowu nocka? |
|
2015/09/17 20:23:20 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^lavinka] To mi przypomina, jak kiedyś zmieniałam pewien fragment budynku 12 razy z wersji A do B, i tyleż z B do A, bo jedna spełniała przepisy, a druga była fajniejsza. Szefowa pół roku nie mogła załapać. #work Nadal wolę dwulatki. |
|
2015/09/15 14:31:57 przez www, 1 ♥
|
|
lavinka: Klientka na urlopie, więc za nią robię dyskusję odnośnie lokalu z zamawiającym. Bicie się z koniem i szkicem długopisem bez skali na skanie. Całkowity brak zrozumienia odnośnie tego, że "tak się nie da bez odstępstwa". Jak miło. #work |
|
2015/09/15 14:30:53 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: #work okazuje się, że mniej pracy. Bo przeszła wersja, do której zrobiłam na wyrost zestawienie mebli z rozpędu. Więc teraz wystarczyło tylko sprawdzić i machnąć zmianę przedsionka. To może nawet dziś zgram zdjęcia z weekendu na dysk. |
|
2015/09/14 23:35:36 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: Dobra, #work poniedziałkowy odbębniony w 3/4, bardziej pracochłonne na jutro. Sobie nocą posiedzę. I właśnie, a propose niespodzianek z trzylatką, gdzie jest moje dziecko i czy przypadkiem nie czeka na dworcu, bo babi sms nie doszedł? |
|
2015/09/14 18:10:17 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: Wieczorna dłubanina #work skończona. Jutro mnie w teorii nie ma, ciekawe czy będą się dobijać. Oraz gdzie jest mój termos? |
|
2015/09/10 01:05:41 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: Dostałam rzut do wklepania. Wyglądał jakoś znajomo. Na wszelki wypadek przejrzałam archiwum. No tak, przecież rysowałam go w czerwcu. Pamięć wzrokowa się przydaje. #work Ciekawe czy pomylony podkład, czy ktoś ma sklerozę, czy ktoś zgubił dwg? :) |
|
2015/09/08 14:43:10 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: #work chyba obędzie się tym razem bez poprawek, czyli mam świętą chwilę ciszy (dziecko nareszcie zdrowe, więc nie nudzi się w domu). |
|
2015/09/02 12:00:03 przez www, 0 ♥
|
|
|