|
andante: A serwisanci mi wyznaja milosc, bo pomoglam im postawic pusta baze albo co... ;) No dobra, nie bede wnikac, czy mam sie cieszyc czy martwic ;) |
|
2008/06/30 23:55:58, 0 ♥
|
|
andante: I drugie tak, czesto mam zdanie odmienne od zdania ^cube, ale jakos consensus jest odnajdywalny, wiec nie jest zle ;) |
|
2008/06/30 23:52:47, 0 ♥
|
|
andante: Mam strasznie duzy pokoj... Zawsze taki byl? Moze zrezygnowac z zamowionej kanapy? |
|
2008/06/30 23:34:12, 0 ♥
|
|
andante: Ktory kilka lat temu zostal WNIESIONY na gore, bo wlasnie nie chcial sie zmiescic do windy :) Wniosek: wnosili go mniej leniwi ;) |
|
2008/06/30 21:11:23, 0 ♥
|
|
andante: 'Bo ja jestem leniwy' - wyznal mi dzis pewien mily Kuba, ladujac do windy na 8 pietrze naroznik, ktory sie podobno do windy nie miesci :) Moj naroznik, dodajmy. |
|
2008/06/30 21:10:13, 0 ♥
|
|
andante: [blip.pl] Swiete slowa :) Zjawisko spotykane niezwykle czesto, ale metoda niezwykle krotkowzroczna :) |
|
2008/06/30 13:29:17, 0 ♥
|
|
andante: A w sluchaweczkach Don't Cry G'n'R. No nie, nie plakalam, przeciez moj tramwaj musial w koncu przyjechac ;) |
|
2008/06/30 10:01:40, 0 ♥
|
|
andante: Mamy ekonomiczny rozklad jazdy podobno i tramwaje nie jezdza stadami :) W koncu zestawy co minute: 13+26, 26+26, 26+23, 26+13, 46 to nie jest zadne stado ;) |
|
2008/06/30 10:00:43, 0 ♥
|
|
andante: ^mkubus mowi o mnie oraz mnie cytuje, co powoduje nagly wzrost liczby osob odwiedzajacych moj kokpit :) To sie nazywa dobry PR :D |
|
2008/06/29 16:24:02, 0 ♥
|
|
andante: Choc dzis by mi bardziej chyba pomoglo to w remixie Above and Beyond ;) |
|
2008/06/26 22:34:09, 0 ♥
|
|
andante: W dodatku nie ma pojecia ile czasu zajmuje to co robimy i na ile jest obciazajace, w zwiazku z tym nie wie ile i co mozna nam dolozyc dodatkowo. |
|
2008/06/26 22:17:25, 0 ♥
|
|
andante: Coz z tego, ze szef jest korporacyjno uroczy, skoro ma zupelnie inna wizje, niz ta, ktora nam przedstawiano? |
|
2008/06/26 22:16:20, 0 ♥
|
|
andante: I obawiam sie, ze nie da sie cytowac dalej za BS: 'a po nocy przychodzi dzien, a po burzy spokoj'.. |
|
2008/06/26 22:11:52, 0 ♥
|
|
andante: Trudna rozmowa z pracy wyczerpala moje sily. Chcialo by sie zacytowac Budke Suflera.. 'nie tak mialo byc, zupelnie nie tak'.. |
|
2008/06/26 22:10:19, 0 ♥
|
|
andante: 'Ta pani ma inteligencje skarpetki' - obezwladniajaco trafna ocena. W dodatku umarlam ze smiechu, slyszac takie okreslenie :D |
|
2008/06/26 09:59:36, 0 ♥
|
|
andante: Nie moge wyjsc z podziwu nad tym, kto odwiedza moj kokpit :D Dlaczego odwiedza, tego zrozumiec nie umiem :) |
|
2008/06/25 21:43:34, 0 ♥
|
|
andante: Oraz najlatwiej mnie przekonac, jesli przekonujacy dysponuje 'radiowym' glosem ;) Imie ma znaczenie drugorzedne ;) |
|
2008/06/25 18:11:54, 0 ♥
|
|
andante: Po pewnym dlugim przekonywaniu wprowadzam errate poprzedniego wpisu :) Winno byc: 'Warto miec swiadomosc wlasnych slabosci ;)' ;) |
|
2008/06/25 18:10:16, 0 ♥
|
|
andante: I odpowiadajac na komentarz (nie, zupelnie nie zlosliwy ;)) dobiegajacy z off-u: Nie, koperty mi sie nie skonczyly, mam jeszcze duzo :P |
|
2008/06/24 22:40:39, 0 ♥
|
|
andante: O, na koniec wypisal mi sie marker do plyt.. na ostatniej, ktora mialam do opisania:) Chyba powinnam zakonczyc ten dzien, zanim naprawde cos mi sie przytrafi;) |
|
2008/06/24 22:35:14, 0 ♥
|
|
andante: Zreszta dzis w ogole byl dzien bojowy ;) Wczesniej walka z telefonem, ktory mial byc lepszy, a nie jest. Albo jest tylko odrobine lepszy. Nie polubie Nokii. |
|
2008/06/24 22:29:14, 0 ♥
|
|
andante: Z zemsty zjadla zakladki, niech jej na zdrowie, nie bylo tam nic drogocennego ani nieodzyskiwalnego. |
|
2008/06/24 22:21:01, 0 ♥
|
|
andante: Nierowna walka z uparta Opera. 1:0 dla mnie :) Nie bedzie mi tu jakas Opera decydowac, czy jej sie chce dzialac czy nie. |
|
2008/06/24 22:20:25, 0 ♥
|
|
andante: Notorycznie chodze z dwoma telefonami, ale z trzema to pierwszy raz #misie zdarzylo :) I nie jest to dobry pomysl. |
|
2008/06/24 13:14:42, 0 ♥
|
|
|